Bierzemy bób pod lupę dietetyka
fot. nadesłane
Sezon na bób w pełni. Ta roślina strączkowa, znana powszechnie zarówno w Afryce, Europie jak i na Bliskim Wschodzie, jest obecnie jednym z chętniej kupowanych produktów na miejscowych bazarach. Dowiedz się, dlaczego warto włączyć bób do wakacyjnej diety.
REKLAMA
• Budulec dla mięśni
Bób sprzyja budowaniu masy mięśniowej, dlatego powinny uwzględnić go w swym menu osoby dbające o muskulaturę. Jest on doskonałym źródłem białka, a także aminokwasu zwanego lewodopa, który podnosi poziom testosteronu oraz nasila syntezę hormonu wzrostu. Oba te hormony są niezbędne w budowaniu masy mięśniowej.
• Wzmocnienie dla układ krążenia
Bób ma niewiele sodu, za to jest bogaty w potas. Zawiera ponadto rozpuszczalny błonnik, który sprzyja redukcji poziomu cholesterolu we krwi. Dzięki takim składnikom pomaga regulować ciśnienie krwi i chroni przed rozwojem miażdżycy.
• Pogromca apetytu
Bób zapobiega przejadaniu się, może pomóc kontrolować wagę i zapewnić na długo uczucie sytości – wszystko to dzięki wysokiej zawartości białka i błonnika rozpuszczalnego. Dwie garście bobu dostarczają około 9 g błonnika, czyli prawie 1/3 dziennej zalecanej dawki (25-35 g) tego składnika.
• Urozmaicenie dla wegetarian
Bób, podobnie jak inne rośliny strączkowe, zawiera dużo białka – aż 7,60 g w 100 g ugotowanego bobu. Jako że białko roślinne stanowi doskonałą alternatywę dla białka pochodzenia zwierzęcego, bób jest dla wegetarian świetnym urozmaiceniem codziennej diety w okresie letnim.
• Ochrona układu nerwowego
Bób stanowi bardzo dobre źródło witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego. Składniki te są niezbędne do prawidłowej pracy układu nerwowego. Witamina B1 usprawnia myślenie i poprawia pamięć, z kolei witamina B6 ułatwia przyswajanie magnezu i jest niezbędna do wytwarzania neuroprzekaźników.
• Sprzymierzeniec przyszłych mam
Kobiety przygotowujące się do ciąży oraz te już oczekujące narodzin dziecka powinny zwrócić szczególną uwagę na zawartość kwasu foliowego w swojej diecie, gdyż jego odpowiedni poziom zapobiega wadom cewy nerwowej u noworodka.
• Komu nie jest zalecany bób?
Bobu nie powinny jeść osoby cierpiące na dnę moczanową, zawiera on bowiem składniki purynowe, które przyczyniają się do powstawania kamieni szczawianowych w nerkach.
Bób sprzyja budowaniu masy mięśniowej, dlatego powinny uwzględnić go w swym menu osoby dbające o muskulaturę. Jest on doskonałym źródłem białka, a także aminokwasu zwanego lewodopa, który podnosi poziom testosteronu oraz nasila syntezę hormonu wzrostu. Oba te hormony są niezbędne w budowaniu masy mięśniowej.
• Wzmocnienie dla układ krążenia
Bób ma niewiele sodu, za to jest bogaty w potas. Zawiera ponadto rozpuszczalny błonnik, który sprzyja redukcji poziomu cholesterolu we krwi. Dzięki takim składnikom pomaga regulować ciśnienie krwi i chroni przed rozwojem miażdżycy.
• Pogromca apetytu
Bób zapobiega przejadaniu się, może pomóc kontrolować wagę i zapewnić na długo uczucie sytości – wszystko to dzięki wysokiej zawartości białka i błonnika rozpuszczalnego. Dwie garście bobu dostarczają około 9 g błonnika, czyli prawie 1/3 dziennej zalecanej dawki (25-35 g) tego składnika.
• Urozmaicenie dla wegetarian
Bób, podobnie jak inne rośliny strączkowe, zawiera dużo białka – aż 7,60 g w 100 g ugotowanego bobu. Jako że białko roślinne stanowi doskonałą alternatywę dla białka pochodzenia zwierzęcego, bób jest dla wegetarian świetnym urozmaiceniem codziennej diety w okresie letnim.
• Ochrona układu nerwowego
Bób stanowi bardzo dobre źródło witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego. Składniki te są niezbędne do prawidłowej pracy układu nerwowego. Witamina B1 usprawnia myślenie i poprawia pamięć, z kolei witamina B6 ułatwia przyswajanie magnezu i jest niezbędna do wytwarzania neuroprzekaźników.
• Sprzymierzeniec przyszłych mam
Kobiety przygotowujące się do ciąży oraz te już oczekujące narodzin dziecka powinny zwrócić szczególną uwagę na zawartość kwasu foliowego w swojej diecie, gdyż jego odpowiedni poziom zapobiega wadom cewy nerwowej u noworodka.
• Komu nie jest zalecany bób?
Bobu nie powinny jeść osoby cierpiące na dnę moczanową, zawiera on bowiem składniki purynowe, które przyczyniają się do powstawania kamieni szczawianowych w nerkach.
PRZECZYTAJ JESZCZE