Dobry początek ważnego roku dla Polskiego Związku Pływackiego. Młodzież daje nadzieję na przyszłość

Nasi reprezentanci zakończyli już udział w kilku ważnych imprezach międzynarodowych w sezonie letnim. Gwiazdą maja został bez wątpienia Andrzej Rzeszutek. Doświadczony zawodnik Stali Rzeszów wywalczył tytuł mistrza Europy seniorów w skokach do wody na trampolinie 3 m.

Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy, że mogłem zdobyć to złoto dla Polski i mojej drużyny. To zaszczyt być tutaj z nimi – mówił po swoim sukcesie w Antalyi.
To był trudny tydzień, bo walczyliśmy też w innych konkurencjach, a najwyżej byliśmy na 4. miejscu. Teraz mamy medal - i to złoty – dodawał.

Kilka dni później blisko medalu europejskiego czempionatu na wodach otwartych była Klaudia Tarasiewicz. Reprezentantka MKP Szczecin w Starim Gradzie była 4. na 10 km, zajęła też 7. miejsce w sprincie eliminacyjnym i dała kolejny sygnał, że 2025 rok może być dla niej przełomowy. Wcześniej triumfowała bowiem na tym samym dystansie w Pucharze Europy na Cyprze.

Świetną dyspozycją Tarasiewicz popisywała się też na pływalni. Podczas mistrzostw Europy U-23 w Samorinie wywalczyła dwa srebrne medale – na 800 i 1500 m stylem dowolnym. Przy okazji w obu tych konkurencjach poprawiła jedne z najstarszych rekordów Polski, ustanowionych odpowiednio w 2008 i 2000 roku.

Zawody na Słowacji nasi młodzieżowcy zapamiętają na długo. Biało-czerwoni zakończyli je z dorobkiem 5 złotych, 4 srebrnych i 2 brązowych krążków. Taka zdobycz pozwoliła na zwycięstwo w klasyfikacji medalowej. Na najwyższym stopniu podium stawali Ksawery Masiuk (50 m stylem grzbietowym), Krzysztof Chmielewski (200 m stylem motylkowym), Adela Piskorska (100 m stylem grzbietowym), Justina Kozan (400 m stylem zmiennym) i sztafeta mieszana 4x100 m stylem zmiennym.

Licznymi sukcesami mogą się też pochwalić juniorzy.

Pierwszy raz w historii w jednym roku kalendarzowym nasi zawodnicy przywieźli medale z mistrzostw Europy juniorów w aż trzech dyscyplinach: pływaniu, skokach do wody i pływaniu na wodach otwartych. Teraz kluczowe będzie, by te wyniki przełożyć na rywalizację wśród seniorów i tam odnosić sukcesy – zauważa prezes Polskiego Związku Pływackiego,
Otylia Jędrzejczak.

Pływacy zakończyli MEJ z dorobkiem czterech medali. Najbardziej utytułowana okazała się Flawia Kamzol, która w konkurencjach indywidualnych wywalczyła złoto na 50 m stylem motylkowym i brąz na dwa razy dłuższym dystansie.

To niesamowite. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się tego. Wiedziałam, że mam szansę na medal, ale żeby wygrać – i to z zewnętrznego toru – to coś niesamowitego. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwa – komentowała Kamzol na gorąco
po swoim sprinterskim triumfie w finale,
do którego dostała się z ósmym rezultatem.

Start z zewnętrznego toru naprawdę mi pomógł. Nie czułam tej presji. Wiedziałam, że nie byłam najszybsza w półfinałach, więc skupiłam się tylko na sobie: na swoim torze, swoim wyścigu… I to zadziałało! – opowiadała.

Do tego w Samorinie srebro na 200 m stylem klasycznym wywalczyła Paulina Baran, a na najniższym stopniu podium stanęła nasza sztafeta mieszana 4x100 m stylem zmiennym.

Skoczkowie do wody wrócili z Aten z historycznym srebrem w konkursie drużynowym (pierwszy polski medal w tej konkurencji na arenie międzynarodowej) oraz brązowym krążkiem wywalczonym na trampolinie 1 m przez Patrycję Tkacz. Z takim samym dorobkiem starty w Setubal zakończyli młodzi specjaliści od open water – srebro na dystansie 4x1500 m wywalczyła nasza sztafeta U-16, a z brązu na 5 km cieszył się Tymoteusz Wiszniowski.

W ostatnich miesiącach kontynuowaliśmy też nasz projekt „Śladami Mistrzów”, zainicjowany przez Polski Związek Pływacki już w 2022 roku. Staramy się w nim stwarzać młodym ludziom przestrzeń do czerpania wiedzy od najlepszych. Edukowania oraz zachęcania do uprawiania sportu, a w szczególności pływania, nigdy nie jest za dużo – mówi Jędrzejczak.

W czerwcu dzieci spotkały się ze swoimi idolami w Gorzowie Wielkopolskim i Poznaniu. Wśród gości pojawił się między innymi utytułowany pływak i olimpijczyk z Rio de Janeiro, Filip Zaborowski. Młodzież inspirowały też mistrzyni olimpijska w wioślarstwie, Magdalena Fularczyk-Kozłowska oraz medalistka najważniejszych imprez międzynarodowych w szermierce, Julia Walczyk-Klimaszyk. W trakcie otwartych warsztatów była okazja do zadawania pytań oraz poznania szczegółów na temat drogi zaproszonych sportowców, która zaprowadziła ich do sukcesów. Odbyły się też spotkania ze specjalistami z zakresu dietetyki i psychologii. Organizację akcji „Śladami Mistrzów” wsparł sponsor główny Polskiego Związku Pływackiego – PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

Pierwsze miesiące nastrajają pozytywnie przed drugą częścią roku. To cieszy, bo w najbliższym czasie czeka nas wiele wyzwań - sportowych, ale też organizacyjnych. We wrześniu, wspólnie z European Aquatics i przy współpracy ze światową federacją, organizujemy w Warszawie międzynarodową konferencję szkoleniową dla trenerów, a już w grudniu będziemy gospodarzem mistrzostw Europy w pływaniu – zapowiada nasza mistrzyni olimpijska z Aten.

Najważniejsza tegoroczna impreza pływacka na Starym Kontynencie odbędzie się w dniach 2-7 grudnia, następnie rozpoczną się mistrzostwa Europy w pływaniu w kategoriach Masters (10-16 grudnia). Gospodarzem obu wydarzeń będzie Lublin.

Teraz skupiamy się na mistrzostwach świata. Jako zarząd liczymy, że sukcesy z początku sezonu zaowocują również dobrymi występami w Singapurze. Trzymamy kciuki za wartościowe wyniki i rekordy życiowe naszych zawodników. Wtedy o wysokie pozycje będzie dużo łatwiej – dodaje.