reklama
kategoria: Sport
3 listopad 2025

Pia Skrzyszowska znów chce pobić rekord Polski, ale… Mam szacunek dla pani Grażyny Rabsztyn

fot. Paweł Skraba
Pia Skrzyszowska za sobą ma kolejny bardzo dobry sezon. Nasza sprinterka przede wszystkim pobiła 45-letni halowy rekord Polski w biegu na 60 m przez płotki. Teraz chce napisać podobną historię na stadionie, bowiem jej celem będzie uzyskanie najlepszego czasu w historii polskiej lekkoatletyki na 100 metrów przez płotki. – Jestem zmotywowana, ale wciąż mam duży podziw dla pani Grażyny Rabsztyn, aktualnej rekordzistki – mówi Skrzyszowska.
Skrzyszowska zdobyła drugie miejsce w rankingu ORLEN Złote Kolce Śląskie 2025 i odebrała pamiątkową statuetkę na Superauto.pl Stadionie Śląskim. Jak podkreśla, gala to zawsze fajne podsumowanie sezonu lekkoatletycznego.

To dobry moment, żeby się zatrzymać i zobaczyć, jak dużo wydarzyło się w minionym roku – mówi.
Również dla mnie był to bardzo dobry rok, owocny w sukcesy, medal czy rekord Polski.


Przypomnijmy, że w sezonie 2025 zawodniczka podczas Halowych Mistrzostw Świata w Nankinie pobiła 45-letni rekord Polski na 60 metrów przez płotki. Nowy najszybszy rezultat w naszym kraju jest lepszy o zaledwie… 0,03 sekundy! Warto dodać, że wcześniej Skrzyszowska wywalczyła brązowy medal Halowych Mistrzostw Europy na tym samym dystansie. Znacznie pomogła też naszej kadrze wywalczyć drużynowe wicemistrzostwo Starego Kontynentu, wygrała mistrzostwo Polski, a na mistrzostwach świata w Tokio zajęła piąte miejsce.

Co mnie najbardziej cieszy? Chyba fakt, że na najważniejszych imprezach sezonu byłam w formie. Za każdym razem osiągałam rekordy sezonu i mimo że zdarzały się cięższe starty, to jednak w tych kluczowych startach prezentowałam się najlepiej. To był dla mnie bardzo długi sezon, bo w hali startowałam już od lutego, a w kwietniu rozpoczęłam sezon letni. Trzeba było wytrzymać do samego końca, bo we wrześniu odbywały się mistrzostwa świata w Tokio. Cały czas wierzyłam w swój cel i chyba dzięki temu dotrwałam do końca – śmieje się piąta płotkarka globu w 2025 roku.


Rekord Polski w hali to jedno, ale Skrzyszowska chciałaby też zapisać się na dobre w kartach historii polskiej lekkiej atletyki na stadionie. W przyszłym sezonie planuje więc zaatakować 25-letni wynik Grażyny Rabsztyn na 100 m przez płotki (12,36 s).

Rekord Polski w hali już był, więc oczywiście mam apetyt na kolejny. Pobiec taki wynik w czołówce światowej to dla mnie motywacja. Wciąż mam jednak duży szacunek i podziw dla pani Grażyny, która wciąż jest rekordzistką – mówiła Skrzyszowska na gali w województwie śląskim.


Nasza sprinterka zaciera też ręce na Halowe Mistrzostwa Świata, które w przyszłym roku odbędą się w Toruniu.

Nie będę ukrywać, że w Polsce, przed własnymi kibicami, chciałabym zaprezentować się już najlepiej. W 2024 roku w Glasgow miałam brąz, więc tutaj może pokuszę się o coś więcej? Tym bardziej, że na trybunach będzie kibicować mi rodzina, a podczas HME w 2021 ze względu na pandemię kibiców w hali nie było. A plany na stadion? Będą mistrzostwa Europy, więc ponownie celuję w medal. Fajnie byłoby też zrobić życiówkę, ten rekord Polski… Ale to odległe plany. Na razie skupiam się na treningach, żeby dobrze zacząć sezon 2026 – kończy zawodniczka.

PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Miechów
9.1°C
wschód słońca: 06:32
zachód słońca: 16:14
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Miechowie

kiedy
2025-12-04 19:00
miejsce
Dom Kultury, Miechów, Racławicka 10
wstęp biletowany